![](https://3d-wydruki.pl/wp-content/uploads/2023/07/1-1024x850.png)
Przygotowanie modelu do druku 3D cz. II
W nawiązaniu do poprzedniego artukułu na temat przygotowania modelu warto dodać parę słów o jakości plików .stl, które są podstawowym łacznikiem pomiędzy programami 3D CAD i slicerami do obsługi wydruków.
W tym przypadku dobrą analogią są pliki graficzne- aby je wydrukować w dobrej jakości to poza papierem fotograficznym potrzebujemy również odpowiedni plik.
W przypadku druku 3D jest podobnie. Poniżej dwa przykłady jakości plików .stl, pliki te są generowane z brył, a program zamienia jest na siatkę trójkątów, im wiesza ich liczba tym osiągamy lepszą jakość. Czasami, w bardzo dużych modelach istnieje konieczność ich zredukowania lecz przesada w tej czynności może powodować efekty jak poniżej:
![](https://3d-wydruki.pl/wp-content/uploads/2023/07/6-1024x482.png)
Oczywiście ma to swoje odbicie w gotowym, wydrukowanym przedmiocie. Drukarka podczas druku 3D stara się zachować jak największą zgodność i odwzorowanie z plikiem więc trudno się dziwić, że pogorszenie jakości również jest widoczne
Tu widok po „pocięciu”, tak jak model będzie wyglądał w rzeczywistości.
![](https://3d-wydruki.pl/wp-content/uploads/2023/07/5-1024x472.png)
Jakość, czy liczbę elementów składowych, z których składa się dany model określa się podczas exportu z programów do modelowania 3D do pliku .stl. Zawsze należy dostosować ten parametr do oczekiwań jakościowych wydruku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że powyżej pewnej granicy nie osiągamy poprawy jakości wydruku a tylko niepotrzebną złożoność modelu.
Podpory, czyli drukowanie w powietrzu.
Drugim bardzo ważnym aspektem przygotowania do druku 3D jest zabezpieczenie kształtów, których na standardowych, czy domowych drukarkach wydrukować się bez specjalnych ustawień nie da.
Mówimy tu o wszelkich nawisach, sufitach i fragmentach niczym nie podpartych. Drukarki wykorzystujące standardowe technologie druku nie drukują w powietrzu. Wynika to oczywiście z podstawowych praw fizyki i grawitacji. Są technologie i urządzenia, których to ograniczenie nie dotyczy ale wkraczalibyśmy na urządzenia przemysłowe, dosyć drogie.
Taki kształt, którego przekrój widzimy poniżej wydrukuje się bez problemu, najpierw drukarka stworzy nam podstawę, potem wydrukuje ścianki.
![](https://3d-wydruki.pl/wp-content/uploads/2023/07/4-1024x960.png)
Jednak gdy obrócimy ten kształt o 180 st to zaczynają się problemy z drukiem „sufitu”. Jest to powierzchnia niczym nie podparta więc przy rozpiętości powyżej paru centymetrów nie do wydrukowania bez zniekształceń.
![](https://3d-wydruki.pl/wp-content/uploads/2023/07/3-942x1024.png)
W najpopularniejszych drukarkach technika druku 3D polega na układaniu warstw z nitek roztopionego tworzywa zwanego filamentem. Każda nowa warstwa leży na poprzedniej więc w przypadku braku poprzedniej warstwa nie ma na czym się oprzeć i zaczyna się deformować lub przerywać. Niektóre drukarki stosują podwójny nawiew powietrza w celu szybkiego schłodzenia materiału, powodując lepsze właściwości i możliwości druku nawisów ale póki co na razie w tej technologii druk w powietrzu nie jest możliwy.
Aby zapobiec temu zjawisku stosuje się tak zwane podpory, są to dodatkowe kształty, które służą jedynie podparciu fragmentów wydruku i po zakończeniu muszą być usunięte.
Poniżej symulacja podpór w slicerze,
z lewej model bez podpór- program informuje nas kolorem niebieskim, że wykrył nawisy (zwane mostami)
z prawej podpory, kolor zielony.
![](https://3d-wydruki.pl/wp-content/uploads/2023/07/2-1024x858.png)
Przekrój i struktura podpór:
![](https://3d-wydruki.pl/wp-content/uploads/2023/07/1-1024x850.png)
Aby łatwo udało się nam dostosować podpory i przede wszystkim łatwo je usunąć programy oferują bardzo dużo opcji konfiguracji. Możemy decydować jak daleko podpora ma być umiejscowiona od modelu, gdzie ma się zaczynać i z jakim dystansem kończyć. To wszystko powoduje, że w zależności od geometrii modelu, materiału, z którego drukujemy czy skali możemy dopasować do własnych potrzeb kształt podparcia co daje ogromne możliwości powodując, że hasło iż „wydrukować można wszystko” staje się ciut bardziej realne.